Trzy letnia dziewczynka znika bez śladów z letniskowego domku bogatych rodziców.
Czy Joanna Chyłka razem ze swoim podopiecznym Kordianem Oryńskim psełdonim zordon. Czy rozwiążą sprawę.?
Chyłka odebrała telefon od starej znajomej Angeliki Szlezyngier przestraszona kobieta prosi o pomoc w sprawie zaginięcia trzy letniej córeczki Nikoli. Prawniczka decyduje się pomóc byłej koleżance ze szkoły. Chyłka dzwoni do Kordiana żeby ten przyjechał do niej bo mają sprawę i że potrzebuje kierowcy, bo chlapnęła sobie jednego surrise’a. Albo dwa a zresztą nie pamięta. Kiedy dojeżdżają dowiadują się wszystkiego dokładniej rodzice Nikoli opowiadają im wszystko co się wydarzyło, że włączyli alarm o godzinie dziewiętnastej napili się trochę wina i obejrzeli film. Rano kiedy wstali już jej nie było. Policja podejrzewa rodziców. Jednak Chyłka nie jest pewna czy Angelika i Awit byli by do tego zdolni zaczyna ich bronić. W więzieniu Awit zostaje pobity. Angelika w pewnym momencie poddaje się i postanawia wymyślić coś żeby wyjść na wolność. W sądzę powiedziała że zdradziła męża i ojcem dziewczynki jest jej kochanek. Angelika wychodzi z więzienia zeznaje w sprawie męża oskarża go że to on jest odpowiedzialny za śmierć Nikoli mówi że dziewczynka widziała jak się kłócą wzięła ją na ręce a mąż wyrwał ją z rąk Angeliki mała upadła uderzyła głową o podłoge i zmarła, ona chciała wezwać policje lecz mąż jej zakazał.
Na koniec się okazuje że Angelika kłamała to ona uprowadziła Nikolcie a ojciem małej jest Awit. Angelika zostaje aresztowana a dziewczynka wraca do domu pod opiekę ojca.
Postać Joanny Chyłki jest zajebista normalnie kocham jej poczucie chumoru i to jaki stosunek ma do Kordiana.
Kordian to taka postać która robi wszystko to co chyłka mu każe mi się wydaje że on trochę się w niej kocha.
Angelika mnie wkurza bo robi winnego z męża a ona sama nie jest lepsza.
Awit to postać bardzo czuła, kochająca żonę oraz córkę szuka jej wszendzie.
Książka była zajebista podobała mi się chociaż zaczęłam od 2 tomu nie wiem czemu.
Serial też jest warty obejrzenia.
No Comments