Jakie są wam znane urzędy? Mi osobiście natychmiast do głowy przychodzi na myśl – Urząd Miasta.
Do przeczytania tej jakże nietypowej książki, skłoniła mnie niesamowicie piękna okładka, ja ją w prawdzie przesłuchałam. Może dlatego, mi się tak spodobała, od początku mnie wciągnęła, bez reszty. Fabuła przedstawia historie rodziny Kos, dokładniej Sary, córki Państwa Kos, która wraz ze swoim ojcem i młodszym bratem mieszka, w miejscowości niedaleko Krakowa. Martwi się o brata, tęskni za mamą. Lecz przede wszystkim dosłownie nienawidzi ojca, którego obwinia o zaginiecie mamy . Właśnie mija rok odkąd zniknęła, nastolatka musi stanąć na wysokości zadania, i zaopiekować się małym Fabianem, który zaczyna mieć problemy w szkole i słyszy tajemnicze głosy. Tymczasem do jej rodzinnego miasteczka sprowadza się nowy mieszkaniec. Sąsiadem Kosów staje się tajemniczy – Aron Wysocki. Sarę irytuje zarówno, nowy lokator domu z naprzeciwka, jak i jego nietypowi goście, którzy są bardzo dziwni. Jednak naprawdę robi się strasznie, gdy okazuje się, że Aron Wysocki jest wplątany w zaginiecie mamy Sary.
Czy lubicie przedziwne historie typu Harry Potter?
Czy jesteście gotowi na ówczesną przygodę w naszym świecie, w którym żyją Animi?
I kim są ci Animowie?
Tego dowiecie się sami czytając lub słuchając tej książki, która rozbawiła mnie do łez.
Ps chce więcej.
Polecam.



Ania to historia życia Anny Przybylskiej, niesamowitej aktorki bez szkoły aktorskiej, o przepięknej urodzie, dużych oczach i charakterystycznym chrapliwym glosie. Osobie bardzo lubianej przez środowisko aktorskie, która po prostu  wychodzi na scenę i gra, czego nie umieją jej koledzy po fachu. Marzeniem Ani, od zawsze było zostać aktorką, od dziecka mówiła, że nią będzie.